Stres, stres, stres…O czym myślimy, gdy słyszymy słowo „stres”? Z pewnością o czymś negatywnym. Podczas warsztatów, dzieci i młodzież najczęściej odpowiadały na to pytanie przywołując objawy stresu, takie jak: potliwość, zdenerwowanie, drżenie, ból głowy, spięcie ciała, mdłości, niemożność skupienia się, chęć ucieczki. I wszystkie odpowiedzi były jak najbardziej poprawne! Każdy odczuwa inaczej stres, więc w tej kwestii nie ma złych odpowiedzi. Jednak uczestnicy warsztatów byli zaskoczeni, gdy usłyszeli, że stres nie jest „tylko” i „po prostu” stresem, ale ma dwa oblicza – negatywne i pozytywne. To pierwsze fachowo nazywa się dystresem – czyli tą złą, brzydką i nieprzyjemną wersją, której nikt z nas nie lubi i każdy pragnie unikać. Przeważnie wtedy czujemy paraliż psychiczny jak i fizyczny, który sprawia, że nie jesteśmy zdolni do normalnego funkcjonowania, że czujemy brak kontroli. Bardzo często dystres jest zjawiskiem długotrwałym, albo nawracającym, który może być spowodowany traumą – ale oczywiście nie tylko, gdyż jak wcześniej zostało wspomniane, czynniki stresogenne są bardzo indywidualną sprawą dla każdego z nas. Drugim, tym „korzystnym” stresem jest eustres. Pełni on rolę pobudzającą i motywującą – pierwszy dzień w pracy, nowe wyzwania. Eustres pozwala nam skupić całą energie na konkretnym celu i dążyć do niego. Jest on czynnikiem, który może wspomóc samorozwój jednostki, podnieść samoświadomość. Stres jest nieodłącznym czynnikiem codziennego życia dla każdego z nas – wyeliminowanie go jest niemożliwe, ale okiełznanie – jak najbardziej. Potrzebny jest jednak do tego czas i konsekwencja, regularne i odpowiednie ćwiczenia – chociażby z technikami oddechowymi.
Grafika – KREDA 288
Współrealizacja projektu „Wróć do szkoły bez stresu!”
Szczecin Floating GardenInstytut Inteligencji EmocjonalnejSanprobiFundacja Ludzkie Sprawy